Klimat wyjaśnia, dlaczego drzewa na zachodnim wybrzeżu są znacznie wyższe niż na wschodzie
Brian Palmer, opublikowano: 30 kwietnia
W zeszłym roku zespół wspinaczy kierowany przez arborystę Willa Blozana zmierzył najwyższe drzewo we wschodnich Stanach Zjednoczonych: 192-metrowy tulipanowiec w Great Smoky Mountains. Chociaż osiągnięcie było znaczące, posłużyło do podkreślenia, jak mizerne wschodnie drzewa są porównywane z gigantami wzdłuż wybrzeża północnej Kalifornii.
Obecnym mistrzem wysokości na Zachodzie jest Hyperion, 379-metrowa sekwoja na wybrzeżu, stojąca gdzieś w kalifornijskim Parku Narodowym Redwood. (Naukowcy zachowali dokładną lokalizację w tajemnicy, aby chronić najwyższe drzewo na świecie.) To tylko cień poniżej dwukrotności wielkości najwyższego wschodniego drzewa. W rzeczywistości nawet przeciętna sekwoja przybrzeżna rośnie o ponad 100 stóp wyższa niż jakiekolwiek drzewo na Wschodzie.
A różnica wysokości nie ogranicza się do sekwoi. Daglezje w zachodnich Stanach Zjednoczonych i Kanadzie mogły urosnąć blisko 400 stóp wysokości, zanim wycinka wyeliminowała najwyższych przedstawicieli gatunku. (Istnieją historyczne relacje o równie wysokich drzewach jarzębiny w Australii około wieku temu, ale spotkały one ten sam los, co najwyższe daglezje i sekwoje).
Nie da się temu zaprzeczyć: drzewa na zachodzie są po prostu wyższe. Ale dlaczego?
Aby się tego dowiedzieć, przeczytaj cały artykuł pod adresem The Washington Post.