ReLeaf w wiadomościach: SacBee

Jak las miejski Sacramento dzieli miasto pod względem zdrowia i bogactwa

MICHAEL FINCH II
10 PAŹDZIERNIKA 2019 05:30,

Baldachim drzew Land Parku jest pod wieloma względami cudem. Jak korona, platany londyńskie, a nawet okazjonalne sekwoje wznoszą się wysoko ponad dachy, ocieniając zadbane ulice i domy podczas upalnego lata w Sacramento.

W Land Parku można znaleźć więcej drzew niż w prawie każdej innej okolicy. I przynosi korzyści zarówno widoczne, jak i niewidoczne gołym okiem — lepsze zdrowie dla jednego i jakość życia.

Ale w Sacramento nie ma wielu Land Parków. W rzeczywistości tylko około tuzina dzielnic ma korony drzew, które zbliżają się do dzielnicy na południe od centrum miasta, zgodnie z oceną obejmującą całe miasto.

Krytycy twierdzą, że linia, która dzieli te miejsca, często sprowadza się do bogactwa.

Dane pokazują, że społeczności z wyższą niż średnia liczbą drzew to miejsca takie jak Land Park, East Sacramento i Pocket, w których występuje również największa koncentracja gospodarstw domowych o wysokich dochodach. Tymczasem obszary o niskich i średnich dochodach, takie jak Meadowview, Del Paso Heights, Parkway i Valley Hi, mają mniej drzew i mniej cienia.

Drzewa pokrywają prawie 20 procent powierzchni 100 mil kwadratowych miasta. Na przykład w Land Park baldachim pokrywa 43 procent – ​​ponad dwukrotnie więcej niż średnia dla całego miasta. Teraz porównaj to z 12-procentowym pokryciem drzew w Meadowview w południowym Sacramento.

Dla wielu miejskich leśników i urbanistów jest to niepokojące nie tylko dlatego, że miejsca nieobsadzone roślinami są bardziej narażone na wysokie temperatury, ale także dlatego, że wysadzane drzewami ulice kojarzą się z lepszym ogólnym zdrowiem. Badania wykazały, że więcej drzew poprawia jakość powietrza, przyczyniając się do obniżenia wskaźników astmy i otyłości. Mogą też złagodzić ekstremalne skutki zmian klimatycznych w przyszłości, w której dni będą cieplejsze i bardziej suche.

Jednak niektórzy twierdzą, że jest to jedna z rzadko omawianych nierówności w Sacramento. Brak równowagi nie pozostał niezauważony. Zwolennicy twierdzą, że miasto ma okazję zająć się latami niedbałego sadzenia drzew, kiedy w przyszłym roku przyjmie plan zagospodarowania lasów miejskich.

Ale niektórzy martwią się, że te dzielnice znów zostaną w tyle.

„Czasami istnieje chęć niezauważenia rzeczy, ponieważ dzieje się to w innej dzielnicy” – powiedziała Cindy Blain, dyrektor wykonawczy organizacji non-profit California ReLeaf, która sadzi drzewa w całym stanie. Wzięła udział w publicznym spotkaniu zorganizowanym przez miasto na początku tego roku w celu omówienia nowego planu zagospodarowania przestrzennego i przypomniała sobie, że brakowało w nim szczegółów dotyczących kwestii „sprawiedliwości”.

„Nie było tam wiele, jeśli chodzi o reakcję miasta” – powiedział Blain. „Patrzysz na te dramatycznie różne liczby – na przykład różnice 30 punktów procentowych – i wydaje się, że nie ma poczucia pilności”.

Według strony internetowej miasta Rada Miejska miała przyjąć plan do wiosny 2019 roku. Ale urzędnicy powiedzieli, że nie zostanie sfinalizowany do początku przyszłego roku. Tymczasem miasto powiedziało, że opracowuje cele związane z baldachimem w oparciu o użytkowanie gruntów w każdej dzielnicy.

W miarę jak zmiany klimatu stają się priorytetem miejskich priorytetów, niektóre duże miasta w całym kraju zwróciły się do drzew jako rozwiązania.

W Dallas urzędnicy niedawno po raz pierwszy udokumentowali obszary, które są gorętsze niż ich wiejskie otoczenie i jak drzewa mogą pomóc obniżyć temperaturę. Na początku tego roku burmistrz Los Angeles Eric Garcetti obiecał posadzić około 90,000 XNUMX drzew w ciągu następnej dekady. Plan burmistrza obejmował zobowiązanie do podwojenia baldachimu w dzielnicach „o niskich dochodach, poważnie dotkniętych upałami”.

Kevin Hocker, miejski leśniczy, zgodził się, że istnieje rozbieżność. Powiedział, że zwolennicy drzew miejskich i lokalnych mogą być podzieleni co do tego, jak każdy z nich to naprawi. Hocker uważa, że ​​mogą wykorzystać istniejące programy, ale zwolennicy chcą bardziej radykalnych działań. Jednak oba obozy podzielają jeden pomysł: drzewa są koniecznością, ale wymagają pieniędzy i poświęcenia, aby utrzymać je przy życiu.

Hocker powiedział, że nie czuje, aby kwestia rozbieżności została „dobrze zdefiniowana”.

„Wszyscy przyznają, że w mieście panuje nierówny podział. Nie sądzę, aby ktokolwiek jasno określił, dlaczego tak jest i jakie działania można podjąć, aby temu zaradzić” – powiedział Hocker. „Ogólnie wiemy, że możemy sadzić więcej drzew, ale w niektórych obszarach miasta – ze względu na ich projekt lub sposób ich konfiguracji – nie ma możliwości sadzenia drzew”.

„MAJĄ I NIE MAJĄ”
Wiele najstarszych dzielnic Sacramento powstało na obrzeżach centrum miasta. Każda dekada po drugiej wojnie światowej przynosiła nową falę rozwoju, aż miasto wypełniło się nowymi dzielnicami wraz ze wzrostem liczby ludności.

Przez pewien czas w wielu tworzących się dzielnicach brakowało drzew. Dopiero w 1960 roku miasto uchwaliło pierwszą ustawę nakazującą sadzenie drzew na nowych osiedlach. Następnie miasta zostały uszczuplone finansowo przez Propozycję 13, zatwierdzoną przez wyborców inicjatywę z 1979 r., która ograniczyła dolary z podatku od nieruchomości wykorzystywane w przeszłości na usługi rządowe.

Wkrótce miasto wycofało się z pielęgnacji drzew na podwórkach frontowych, a ciężar utrzymania przeniósł się na poszczególne dzielnice. Kiedy więc drzewa umierały, jak to często bywa, z powodu chorób, szkodników lub starości, niewiele osób mogło to zauważyć lub mieć środki, aby to zmienić.

Ten sam schemat trwa do dziś.

„Sacramento to miasto bogatych i biednych” — powiedziała Kate Riley, która mieszka w dzielnicy River Park. „Jeśli spojrzeć na mapy, jesteśmy jednymi z tych, którzy mają. Jesteśmy dzielnicą, w której rosną drzewa”.

Drzewa pokrywają prawie 36 procent River Park, a dochody większości gospodarstw domowych są wyższe niż mediana dla regionu. Po raz pierwszy został zbudowany prawie siedem dekad temu wzdłuż rzeki American.

Riley przyznaje, że o niektóre nie zawsze dbano dobrze, a inne zmarły ze starości, dlatego zgłosiła się na ochotnika do posadzenia ponad 100 drzew od 2014 roku. Pielęgnacja drzew może być ciężkim i kosztownym zadaniem dla „obszarów, które nie mają” do samodzielnego wykonania, powiedziała.

„Wiele problemów systemowych zaostrza ten problem z nierównością w pokryciu drzew” – powiedział Riley, który zasiada w komitecie doradczym miejskiego planu zagospodarowania przestrzennego lasów. „To tylko kolejny przykład tego, jak miasto naprawdę musi ulepszyć swoją grę i sprawić, by było miastem, które ma równe szanse dla wszystkich”.

Aby lepiej zrozumieć ten problem, The Bee stworzył zestaw danych z niedawnej oceny szacunków czaszy na poziomie sąsiedztwa i połączył go z danymi demograficznymi z US Census Bureau. Zebraliśmy również publiczne dane na temat liczby drzew utrzymywanych przez miasto i zmapowaliśmy je dla każdej dzielnicy.

W niektórych przypadkach różnice są wyraźne między miejscem takim jak River Park i Del Paso Heights, społecznością w północnym Sacramento, która graniczy z autostradą międzystanową 80. Pokrycie drzew wynosi około 16 procent, a dochody większości gospodarstw domowych spadają poniżej 75,000 XNUMX dolarów.

To jeden z powodów, dla których Fatima Malik posadziła setki drzew w parkach w okolicach Del Paso Heights. Niedługo po wstąpieniu do miejskiej komisji ds. parków i wzbogacania społeczności Malik przypomniał sobie, że na spotkaniu społeczności zganiono go za stan drzew w jednym z parków.

Drzewa umierały i wydawało się, że miasto nie ma planu ich zastąpienia. Mieszkańcy chcieli wiedzieć, co zamierza z tym zrobić. Jak mówi Malik, rzuciła wyzwanie pokojowi, pytając, co „my” zamierzamy zrobić z parkiem.

Z tego spotkania powstał Del Paso Heights Growers' Alliance. Do końca roku organizacja zakończy prace z drugiej dotacji, sadząc ponad 300 drzew w pięciu parkach miejskich i ogrodzie społeczności.

Mimo to Malik przyznaje, że projekty parków były „łatwą wygraną”, ponieważ drzewa uliczne są większą korzyścią dla społeczności. Powiedziała, że ​​sadzenie ich to „zupełnie inna gra w piłkę”, która wymagałaby wkładu i dodatkowych zasobów od miasta.

Otwartą kwestią jest to, czy dzielnica je dostanie.

„Oczywiście wiemy, że historycznie w Dystrykt 2 nie inwestowano ani nie traktowano go jako priorytetu tak bardzo, jak powinien” – powiedział Malik. „Nie wskazujemy palcami ani nie obwiniamy nikogo, ale biorąc pod uwagę realia, z którymi mamy do czynienia, chcemy współpracować z miastem, aby pomóc im lepiej wykonywać swoją pracę”.

DRZEWA: NOWY PROBLEM ZDROWOTNY
Stawką dla bezdrzewnych społeczności może być coś więcej niż odrobina wyczerpania upałem. Od lat gromadzi się dowody na podstawowe korzyści, jakie obfity baldachim zapewnia indywidualnemu zdrowiu.

Ray Tretheway, dyrektor wykonawczy Sacramento Tree Foundation, po raz pierwszy usłyszał ten pomysł na konferencji, kiedy mówca oświadczył: przyszłością leśnictwa miejskiego jest zdrowie publiczne.

Wykład zasiał ziarno, a kilka lat temu Tree Foundation pomogła sfinansować badanie hrabstwa Sacramento. W przeciwieństwie do poprzednich badań, w których badano tereny zielone, w tym parki, skupiono się wyłącznie na koronach drzew i tym, czy miało to jakikolwiek wpływ na wyniki zdrowotne w okolicy.

Według badania z 2016 r. opublikowanego w czasopiśmie Health & Place, okazało się, że większa pokrywa drzew była związana z lepszym ogólnym stanem zdrowia i w mniejszym stopniu wpływała na ciśnienie krwi, cukrzycę i astmę.

„To było coś, co otworzyło mi oczy” — powiedział Tretheway. „Dogłębnie przemyśleliśmy i zmieniliśmy nasze programy, aby podążały za tymi nowymi informacjami”.

Powiedział, że pierwszą lekcją, jaką wyciągnięto, było nadanie priorytetu najbardziej zagrożonym dzielnicom. Często borykają się z niedoborami żywności, brakiem pracy, słabymi szkołami i niewystarczającym transportem.

„Różnice są bardzo wyraźne zarówno tutaj, w Sacramento, jak iw całym kraju” – powiedział Tretheway.

„Jeśli mieszkasz w sąsiedztwie o niskich dochodach lub niedostatecznych zasobach, masz prawie pewność, że nie masz żadnej ilości koron drzew, które mogłyby znacząco wpłynąć na jakość życia lub zdrowie twojej okolicy”.

Tretheway szacuje, że w ciągu najbliższych dziesięciu lat należy posadzić co najmniej 200,000 XNUMX drzew ulicznych, aby osiągnąć taką samą liczbę drzew na bardziej pożądanych obszarach. Pułapek takiego przedsięwzięcia jest mnóstwo.

Tree Foundation wie o tym z pierwszej ręki. Dzięki partnerstwu z SMUD organizacja non-profit rozdaje bezpłatnie tysiące drzew rocznie. Ale sadzonki wymagają uważnej opieki - zwłaszcza w ciągu pierwszych trzech do pięciu lat w ziemi.

Powiedział, że na początku lat 1980. ochotnicy rozeszli się wzdłuż handlowej części Franklin Boulevard, aby posadzić drzewa w ziemi. Nie było pasów do sadzenia, więc wycięli dziury w betonie.

Bez odpowiedniej siły roboczej działania następcze opóźniały się. Drzewa umarły. Tretheway wyciągnął wnioski: „To bardzo wrażliwe i ryzykowne miejsce do sadzenia drzew wzdłuż ulic handlowych”.

Więcej dowodów przyszło później. Absolwent UC Berkeley przestudiował swój program cieniowania za pomocą SMUD i opublikował wyniki w 2014 roku. Naukowcy prześledzili ponad 400 rozproszonych drzew w ciągu pięciu lat, aby zobaczyć, ile z nich przetrwa.

Młode drzewa, które radziły sobie najlepiej, znajdowały się w dzielnicach ze stabilnymi właścicielami domów. Zmarło ponad 100 drzew; 66 nigdy nie zostało zasadzonych. Tretheway wyciągnął kolejną lekcję: „Posadziliśmy tam wiele drzew, ale nie zawsze udaje im się przetrwać”.

ZMIANY KLIMATU A DRZEWA
Dla niektórych urbanistów i arborystów zadanie sadzenia drzew ulicznych, szczególnie w dzielnicach, które zostały zignorowane, jest tym bardziej krytyczne, że globalne zmiany klimatu zmieniają środowisko.

Drzewa pomagają zwalczać niewidoczne zagrożenia dla zdrowia ludzkiego, takie jak ozon i zanieczyszczenie cząsteczkami. Mogą pomóc obniżyć temperaturę na poziomie ulic w pobliżu szkół i przystanków autobusowych, gdzie najczęściej przebywają osoby najbardziej narażone, takie jak dzieci i osoby starsze.

„Drzewa odegrają ogromną rolę w wychwytywaniu dwutlenku węgla i zmniejszaniu efektu miejskiej wyspy ciepła” – powiedziała Stacy Springer, dyrektor naczelna Breathe California w regionie Sacramento. „Służy jako stosunkowo niedrogie rozwiązanie — jedno z wielu — niektórych problemów, z którymi borykamy się w naszych społecznościach”.

Według raportu Rady Obrony Zasobów Naturalnych liczba dni z ekstremalnymi upałami w Sacramento może się potroić w ciągu najbliższych trzech dekad, zwiększając potencjalną liczbę zgonów z powodu chorób związanych z upałami.

Drzewa mogą złagodzić skutki wysokich temperatur, ale tylko wtedy, gdy są równomiernie posadzone.

„Nawet jeśli jedziesz ulicą, możesz zobaczyć, że przez większość czasu, jeśli jest to biedna dzielnica, nie będzie tam wielu drzew”, powiedział Blain, dyrektor wykonawczy California ReLeaf.

„Jeśli spojrzysz na cały kraj, jest to bardzo podobne. W tym momencie Kalifornia jako stan jest bardzo świadoma nierówności społecznej”.

Blain powiedział, że stan oferuje dotacje skierowane do społeczności o niskich dochodach w ramach programu cap and trade, który otrzymał California ReLeaf.

Czytaj dalej o godz SacBee.com